Kokosowa owsianka w słoiczku z serkiem wiejskim, musem jabłkowym i malinami.
Jak zdążycie się za niedługo przekonać, uwielbiam owsianki. Moja owsiankowa przygoda zaczęła się jakoś w gimnazjum,
kiedy zaczęłam interesować się zdrowym odżywianiem i teraz będąc na
studiach dalej się nimi zajadam z uśmiechem na twarzy. Co więcej, już
tak do nich przywykłam, że ciężko jest mi znieść dzień, w którym nie mam
możliwości delektować się owsianką o poranku (całe szczęście takie dni
zdarzają się baaardzo rzadko). Bo co jest lepszego od śniadania, które
jest zdrowe, obfite, szybkie w przygotowaniu i można je przyrządzać na
nieskończoną liczbę sposobów? Nie ma czegoś takiego :)
ale fikuśne ;)
OdpowiedzUsuńowsianka to mistrz śniadań! :)
pozdrawiam!
O, ale fajnie, że trafiłam na Twojego bloga ;)
OdpowiedzUsuńLecę do ogródka po maliny, narobiłaś mi smaku :D
Twoje śniadanie wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam owsianki z serkiem wiejskim- czy to jest jedna z warstw w Twoim słoiczku?
OdpowiedzUsuńHeh, przed zajęciem się blogowaniem myślałam, że tylko ja jestem taką miłośniczką owsianki! Dla moich znajomych to koszmar dzieciństwa! Moja mama mi jej nie gotowała i dopiero ja ją nauczyłam jeść takie śniadania:)
Tak, serek wiejski jest jedną z warstw. Sama od niedawna używam go do owsianki i jak na razie nie mogę przestać :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie mogę zrozumieć jak można nie lubić owsianki! To chyba wynika z tego, że w dzieciństwie rodzice nie przygotowywali ich tak rozmaicie jak to teraz ma miejsce, przez co powstały uprzedzenia, a przecież można przygotować mnóstwo przepysznych wariacji :)
jako dziecko nigdy nie jadłam owsianki, bo moja mama uważała ją za najgorsze zło tego świata i najzwyczajniej w świecie chciała mi oszczędzić takich doznań :P
OdpowiedzUsuńteraz jestem owsiankową fanatyczką, więc przybijam wirtualną piątkę ;)
A co studiujesz? ;)
OdpowiedzUsuńNiedawno przeprosiłam się z owsiankami - teraz to stały punkt mojego jadłospisu. Do takiej owsianki z malinami dodaję jeszcze dwie łyżki serka waniliowego albo łyżkę masła orzechowego. Pycha!
Kulturoznawstwo i wiedzę o mediach :)
OdpowiedzUsuńniech żyje owsianka :D
OdpowiedzUsuńTakże uwielbiam śniadaniowe owsianki, jednak moje nie wyglądają tak świetnie jak Twoja na zdjęciu i raczej nie narobiłyby nikomu smaka, wręcz obawiam się, mogłyby zniechęcić ;)
OdpowiedzUsuńLubię wszystkie składniki wymieszać i stąd powstaje niezła "papka" ;)
Moim ostatnim hitem jest owsianka z gorzką czekoladą i bananem - uwielbiam!
Wygląda obłędnie! Jak to się robi? :D
OdpowiedzUsuńBanalnie! Najpierw duszę jabłko pokrojone w kosteczkę w połowie szklanki wody z cynamonem do zmięknięcia, odstawiam. Potem gotuję 3 łyżki płatków owsianych, łyżkę zarodków pszennych, łyżkę wiórek kokosowych w 150ml mleka 1,5%. Na dno słoiczka daję serek wiejski, na to powstały mus jabłkowy, na to gotową owsiankę i na końcu dorzucam kilka malin na wierzch i gotowe :)
UsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń