Trudne decyzje oraz kontuzja kolana.

 Serek wiejski z musem z jabłek,cynamonem i rodzynkami.

Trudne decyzje, dużo na głowie, kontuzja, próby znalezienia mieszkania. Nagle wszystko się skumulowało i choć jeszcze kilka dni temu wydawało mi się, że wszystko zmierza w jak najlepszym kierunku, teraz zaczynam mieć pewne wątpliwości. Czasu jednak nie da się cofnąć, stało się to co miało się stać i trzeba iść naprzód (choć tak na prawdę łatwo napisać, a trudniej wprowadzić w życie). Do tego dokładam jeszcze dzisiejszą pogodę i oto jak wyglądał po części mój dzisiejszy dzień: leżenie w łóżku, czytanie i zajadanie się smakołykami, ale co mi tam, w końcu mam od dzisiaj "wakacje".

Co do kontuzji, byłam u lekarza, później u chirurga. Wyrok? Przeciążenie wiązadła w kolanie. Leczenie? Zakaz biegania/jazdy na rowerze przez tydzień, picie 2x dziennie jakiś saszetek na ból, 2x dziennie okłady z lodu na kolano i przez 3 kolejne tygodnie każda aktywność fizyczna w opasce elastycznej na kolano. Wszystko fajnie, tylko nie widzę sensu faszerowania się lekami przeciwbólowymi, gdy po kilku dniach ból ustaje, także chyba na razie wezmę leczenie w swoje ręce a jeszcze lepiej na tym wyjdę :) Jak na razie miałam ponad tygodniową przerwę od biegania i ćwiczeń, wczoraj przejechałam ok. 15 km na rowerze i po bólu jak na razie ani śladu. Teraz planuję zacząć po trochu biegać, także miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.

9 komentarze:

  1. przez tydzień, a co to jest za wyrok? potraktuj to jako odstresowanie i odpoczynek dla organizmu, na pewno będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie martw się, będzie dobrze :) Miałam zerwane wiązadła krzyżowe w lewym kolanie, co prawda było to 10 lat temu, ale nadal odczuwam skutki. W między czasie miałam dwie kontuzje tego samego kolana i jeden zabieg. Jeżdżę na rowerze (całkiem sporo, w tym roku coś ponad 1000 km), od niedawna biegam. Trochę mnie bolały te nieszczęsne kolana na początku, ale przeszło. Wiem, że nie powinnam ich tak obciążać, ale po prostu nie mogę usiedzieć na tyłku :P Staram się nie ograniczać, tylko dlatego, że coś mnie boli

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie się biorę za "Urodzonych biegaczy" :) pozdrawiam ciepło ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, tak biegaj i przeciążaj jak masz chore kolano teraz to Ci nic nie zrobi, ale zobaczysz za pare lat....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mam zamiar biegać, jednak chcę zacząć stopniowo żeby właśnie zbytnio nie przeciążać kolana i móc obserwować jak się zachowuje podczas większego wysiłku. Nie jestem sadystką, nie chcę zajechać swoich kolan ;)

      Usuń
  5. Pamiętaj, że regeneracja jest niezbędna. Szkoda żeby nie poświęcając troszkę czasu na odpoczynek teraz, później trzeba będzie poświęcić bieganie w ogóle. Ale na pewno słuchasz swojego ciała:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie kumulacje są trudne. Niedawno sama zmagałam się z kontuzją kolana, na którą bardzo pomogły mi tejpy na kolano. Głowa do góry!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przede wszystkim warto się zająć kolanem. Taka kontuzja może przypominać o sobie latami jeśli zbagatelizujemy problem i nie udamy się do odpowiedniego specjalisty. Stawu na pewno przed długi czas lepiej nie nadwyrężać.

    OdpowiedzUsuń