o śniadaniu zaraz w głowie pojawia mi się myśl "kluski na mleku". Co gorsze (choć dla mojego podniebienia, co lepsze) coś czuję, że póki mam jeszcze 2 tygodnie wolnego, będę je przygotowywała co rano do obrzydzenia. Próbowałam też bananowej wersji klusek, jednak to połączenie jabłka, cynamonu i miodu skradło całkowicie moje serce.
- 200 ml mleka 1,5% + odrobina do ciasta na kluski
- 4 łyżki mąki (u mnie żytnia typ 720)
- jabłko
- jajko
- łyżka miodu
- cynamon
Jabłko trzemy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy mąkę, jajko, miód, cynamon, odrobinę mleka i mieszamy.
W międzyczasie w rondelku wstawiamy mleko. Gdy zacznie się gotować dodajemy do niego łyżką ciasto na kluski
i gotujemy jeszcze przez chwilę. Przez podaniem posypujemy cynamonem i zajadamy się pysznym śniadaniem - idealnym na jesienny, deszczowy dzień.
No to się zgrałyśmy:D Właśnie przed chwilą wstawiłam coś podobnego:) Widzę każdy kojarzy jesień z cynamonem:D
OdpowiedzUsuńCynamonowa jesien nie brzmi juz tak strasznie :) Po takim sniadaniu jest wiecej radosci i checi do zycia :)
UsuńŚwietny blog, ale powinnaś dodawać częściej posty. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki, ostatnio miałam dużo na głowie, ale teraz posty powinny już pojawiać się systematycznie :)
Usuńo tak, te kluski powalają :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKojarzą mi się z kluskami lanymi - tak u mnie je nazywają. Moja mama robi czasem takie, nie na mleku a dodając i gotując je zazwyczaj w rosole. Są pyszne :P To i w wersji na słodko muszą być równie fajne :)
OdpowiedzUsuńCzy dodajesz całą mieszaninę odrazu i wtedy wychodzi Ci jedna "mleczna masa" czy stopniowo i wychodzą małe kluseczki?
W wersji na słodko powalają, serio! Całe ciasto na kluski dodaję od razu po łyżce i wychodzi z tego taka bardziej masa mleczna właśnie. Stopniowo może i by wyszły prawdziwe kluseczki, ale nigdy nie chce mi się czekać gdy już zaczynam je robić :D Ale gdyby dać więcej mleka (tak żeby bardziej mogły pływać), to pewnie by się nie posklejały :)
UsuńYhym... zatem pewnie niedługo wypróbuję na jakieś śniadanko skoro mówisz, że to takie pyszne :D
UsuńWygląda pysznie:) Ależ mi smaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńTeż miałam dziś kluski kładzione, więc wyobrażam sobie,jaki cudowny miałas poranek ;d
OdpowiedzUsuń