Tak jak jeszcze do niedawna kasza jaglana była dla mnie czymś zupełnie obcym, tak teraz czuję, że powyższe placki będą często gościć na moim stole. Jeśli lubicie jaglankę oraz delikatny, migdałowy posmak, te placuszki są zdecydowanie dla Was.
- 4 łyżki kaszy jaglanej
- kopiasta łyżka mąki
- jajko
- łyżka miodu
- łyżeczka proszku do pieczenia
- aromat migdałowy
- szczypta soli
Kaszę prażymy na patelni do lekkiego zarumienienia. Przekładamy do garnuszka, zalewamy niecałą szklanką wody, solimy i gotujemy przez ok. 10-15 min do wsiąknięcia (nie mieszamy). Odstawiamy do wystygnięcia. Następnie dodajemy mąkę, jajko, miód, proszek do pieczenia i odrobinę aromatu, mieszamy i smażymy na dobrze rozgrzanej patelni bez dodatku tłuszczu do zarumienienia.
Pięknie robisz zdjęcia! Brak mi słów!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńPrzepis super:)
OdpowiedzUsuńA grafika rzeczywiście zachwycająca:)
świetny sposób na kaszę jaglaną :) Na pewno wypróbuję w któryś weekend, bo wyglądają bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio szalałam z jaglanką, ciągle na słodko, chyba mi sie trochę przejadła ;P teraz pragnę jej spróbować np. do obiadu, ciekawa jestem jak będzie smakować w takim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo, jadłam ją tylko w wersji na słodko i muszę w końcu wykombinować coś z jaglanką do obiadu :)
UsuńFantastyczne! Od samego patrzenia chce się jeść:)
OdpowiedzUsuńZdjecia przepiekne! Placuszki na pewno pyszne :-)
OdpowiedzUsuńAle śliczne, aż ślinka leci:)
OdpowiedzUsuńZrobiłam wczoraj. Nie dość, ze zdrowe to jeszcze jakie dobre :)
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo się cieszę, że smakowały :)
Usuńulubiona kasza śniadaniowa:) w placuszkach póki co do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńpiękne są!
czy te widoczne na zdjęciu to cała porcja wychodząca z tych proporcji?
pozdrawiam!
m.
Tak, z tych proporcji wychodzi 5 placuszków :)
Usuńpyyycha!
OdpowiedzUsuń